Jak wiadomo z poprzedniego wpisu, byłem w Gostyniu. Wspaniały czas odpoczynku i wzmocnienia sił duchowych.
|
Grono wspaniałych z "Bergoglio" :) |
Tu jeszcze coś z gór. Jeden dzień na słońcu będę wspominał jeszcze przez tydzień.
A dla odmiany Nałęczów - "truję się" leczniczą wodą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz!